Wielki, naprawdę wielki szacunek dla Jurka za wczorajsze zwycięstwo! 😀
Pomysł z kostkami wg mnie cholernie dobry i jak najbardziej do powtórzenia na kolejnych Czekoladach, tylko pod warunkiem, że nie będzie mokrej trawy, bo od tego ciągłego klękania moglibyśmy nabawić się reumatyzmu. 🙂
Jedna tylko sprawa do przemyślenia – proponuję następnym razem okroić liczbę strzałów do 100 ze względu na czasochłonność tego typu strzelania, żeby nie było kwasów ze sportowymi, że im zajmujemy tory.